niedziela, 20 września 2015

Największe oszustwo w historii telewizji – Milionerzy

Dzisiaj chciałbym napisać o historii która wydarzyła się w Wielkiej Brytanii w 2001 roku. Doszło tam do jednego z największych oszustw w historii telewizji. Jeden z uczestników popularnego również w naszym kraju teleturnieju Milionerzy wygrał główną nagrodę. Milion funtów, który w przeliczeniu kursu tej waluty jest również najwyższą wygraną jeśli chodzi o międzynarodowe edycje tego programu. Jak to się jednak stało że przeszedł drogę od bohatera do zera?




Ale po kolei. Teleturniej Milionerzy (w swojej tradycyjnej wersji) polega na tym, że uczestnik odpowiada na 15 pytań zamkniętych (A,B,C i D). Poprawna odpowiedź na każde z nich przybliża go do głównej nagrody. Pomocą są dla niego trzy koła ratunkowe: pół na pół (odrzucenie dwóch odpowiedzi), telefon do przyjaciela i pytanie do zgromadzonej w studiu publiczności. 9 września 2001 w brytyjskiej wersji tego teleturnieju wystąpił major Charles Ingram.


Nie był pierwszą osobą ze swojej rodziny, która walczyła już o główną nagrodę. Zarówno jego żona, jak i zięć skończyli rozgrywkę na gwarantowanej sumie 32 tysięcy. Jak widać było to mało, gdyż podejrzewam, że to właśnie małżonka Diana przekonała Charles'a do uczestnictwa w Milionerach. Małżeństwo miało w danym momencie długi, a nadzieją mógł być teleturniej z udziałem najmniej rozgarniętego członka rodziny. Jak można się domyślać trzeba było mu jakoś pomóc przy udzielaniu odpowiedzi.

Major Ingram z dużym trudem przebrnął pierwszą serię 5 pytań. Odpowiadając na pytanie za 4 tysiące zużył już dwa koła ratunkowe. Najwidoczniej system pomocy w udzielaniu poprawnych odpowiedzi nie działał. Zabrano telefon komórkowy, na który ktoś spoza studia udzielał prawidłowych odpowiedzi. Jednak na jego szczęście producenci show postanowili zakończyć odcinek tego dnia, dając mu i jego rodzinie całą noc do przemyślenia strategii na dzień następny. Było wręcz pewne, z punktu widzenia neutralnego telewidza, że przygoda pana Ingrama w teleturnieju nie potrwa dłużej jak jedno, dwa pytania. Wyglądał na zarówno zestresowanego, jak i nie posiadającego wystarczającej wiedzy do wygrania czegoś więcej.
Jednak następny dzień okazał się przełomowy. Główna nagroda miliona funtów była jego. Jak to się stało? Otóż całe oszustwo polegało na kaszlu. Zawsze za plecami głównego gracza, oprócz publiczności, siedzą przyszli uczestnicy teleturnieju. Major wraz z żoną poznali więc jednego z nich i w zamian za jakiś procent od wygranej ustalili, że gdy będzie czytana prawidłowa odpowiedź ten zakaszle.

Jak to się stało, że sprawę wykryto? Po pierwsze sama historia człowieka który nie radzi sobie z najprostszymi pytaniami, a potem wie wszystko była podejrzana. Jednak najbardziej zdumiewał jego sposób gry. Najpierw mówił, że chyba wie i wskazywał najczęściej złą odpowiedź, po czym czytał kilka razy wszystkie odpowiedzi w każdym z pytań czekając na kaszel. Później jeszcze kilka razy chciał się upewnić powtarzając procedurę. Za każdym razem zdradzał prowadzącemu, że nie ma pojęcia, ale zaryzykuje. Co więcej nie bał się straty nawet kilkuset tysięcy funtów, gdy oficjalnie pierwszy raz słyszał np. o osobach znajdujących się w odpowiedziach. Był w całkowitym amoku.

Oznaczało to, że zamiast wcześniej się wycofać, grał dalej. A każde kolejne pytanie wzmagało podejrzenia oraz późniejsze dowody w sprawie sądowej przeciwko niemu. Największym problemem okazało się pytanie o 32 tysiące. Jego pomocnik nie znał odpowiedzi dotyczącej tytułu płyty Craiga Davida. W tym momencie doszło do sprawy bez precedensu. Podejmując ryzyko zakaszlała jego żona będąca przecież daleko na publiczności. Zdradził ich również sposób świętowania miliona. Zamiast się cieszyć, kłócili się, a świadkowie twierdzą, że powodem było to, że przesadził. Nie miał za zadanie grać do 15 pytania, tylko wziąć bez ryzyka mniejszą, ale i tak znaczącą kwotę
Sprawę kaszlu zauważył jeden z innych uczestników teleturnieju, który z wrażenia nie bił braw zwycięzcy. Technicy dźwięku wygłuszyli pewne decybele, aby uzyskać sam kaszel w decydujących momentach. Wszystko to było dowodem w sprawie. W taki sposób zamiast milionera major Charles Ingram stał się jednym z największych oszustów w historii światowej telewizji.



Reportaż dotyczący całego skandalu

Oryginalny odcinek jego gry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz